Wywiad z Dawidem Dubajką - uczestnikiem The Voice of Poland

To już 9. edycja programu The Voice of Poland. Dzięki poprzednim sezonom na polskiej scenie muzycznej pojawiło się wielu utalentowanych muzyków, talent show dało im ogromną szansę.

Dawid Dubajka ma 23 lata, pochodzi z Borek (gmina Szczucin), pozytywnie przeszedł przesłuchanie w ciemno, podczas którego wrażliwość młodego wokalisty powaliła jury na kolana. Dawid na swojego opiekuna i mentora wybrał jurorkę Patrycję Markowską. Wygrał bitwę, śpiewając w duecie z Mileną Mocek piosenkę „Skinny Love”, znokautował konkurentów wykonaniem „Another Love” i trafił do szczęśliwej szesnastki uczestników, która będzie miała okazję wystąpić w odcinkach na żywo.

Tego, że jesteś artystą, wokalistą i miłośnikiem piłki nożnej dowiedzieliśmy się z telewizji. Czego jeszcze nie wiemy? Kim jest Dawid Dubajka według niego samego? Co możesz nam zdradzić?

Przede wszystkim chcę być dobrym człowiekiem, to jest dla mnie najważniejsze. Jestem też marzycielem i osobą upartą w dążeniu do swoich celów. Przede wszystkim jednak jestem zwykłym chłopakiem, który postanowił robić to co kocha. Chciałbym za pomocą muzyki zmienić ten świat na lepsze i jeśli uda mi się to choćby w małym stopniu – będę spełniony.

Marzyłeś o karierze piłkarza, czy rozkwitająca kariera muzyczna jest dla Ciebie ważniejsza? Wiążesz dziś swoją przyszłość tylko z muzyką?

Ciężko powiedzieć co jest ważniejsze, dawniej piłka była najważniejsza, ale w tym momencie muzyka jest na pierwszym miejscu i na niej się skupiam. Z drugiej strony, myślę, że z mikrofonem w ręku czuję się jeszcze lepiej niż z piłką przy nodze. Dzisiaj zdecydowanie wiążę swoją przyszłość z muzyką, to jest to co chciałbym w życiu robić i mam nadzieję, że przez długie lata będę miał taką możliwość.

Co teraz dzieje się z Twoją pasją związaną z piłką nożną?

Pasja do piłki nożnej oczywiście pozostała, chociaż teraz zmieniłem się bardziej w kibica, mam swój ukochany Real Madryt, któremu kibicuję i staram się oglądać ich wszystkie spotkania, ale na pewno dalej ciągnie mnie do piłki i do grania. Od czasu do czasu przy sprzyjających warunkach zdarza mi się ze znajomymi w piłkę pograć.

Skąd w Twoim życiu wzięła się muzyka? Czy masz za sobą jakąś edukację muzyczną?

Mogę powiedzieć, że moja przygoda z muzyką zaczęła się od kołyski. Mój dziadek grał i dalej gra w orkiestrze, wujek jest muzykiem, muzyka jest ze mną od zawsze. Tak naprawdę dopiero niedawno zdecydowałem, że to może być pomysł na życie. Szkoły muzycznej żadnej nie skończyłem, aczkolwiek już od jakiegoś czasu uczę się śpiewu na prywatnych lekcjach, mam za sobą też roczną przygodę w Natural Voice Perfection w Krakowie, także cały czas staram się rozwijać i uczyć.

Kręci Cię tylko śpiew, czy może grasz na jakimś instrumencie, a może tańczysz?

Śpiew to oczywiście moja największa miłość i na tym się skupiam, ale staram się samemu nauczyć gry na pianinie oraz gitarze. Czasem wychodzi mi to lepiej, czasem gorzej, ale chciałbym opanować grę na tych dwóch instrumentach. Taniec również jest czymś co bardzo lubię i chciałbym rozwijać. Odkąd zobaczyłem, co wyrabia na scenie Michael Jackson, to zawsze marzyło mi się umieć tańczyć tak jak on. Kto wie, może pewnego dnia również będę łączył taniec ze śpiewem.

Patrycja Markowska powiedziała, że jesteś „jak z bajki”. Wspomniałeś, że wybrałeś ją, gdyż podczas wykonywanie piosenki poczułeś między wami więź. Jak układa się Wasza współpraca?

Tak jak wtedy powiedziałem: już na początku poczułem między nami więź, która umacniała się przy każdym kolejnym spotkaniu. Nasza współpraca wygląda znakomicie, mamy bardzo podobną wrażliwość. Patrycja dobrze czuje to, co ja chcę przekazać i bardzo mi pomaga od strony wokalnej, ale również mentalnej. Ale przede wszystkim to, co chyba najważniejsze, że jest bardzo dobrym i empatycznym człowiekiem.

Co skłoniło Cię do wzięcia udziału w programie?

Mój udział w tym programie wziął się trochę z przypadku. Tata wysłał mi wiadomość, że Voice prowadzi casting do następnej edycji i można się zgłaszać internetowo. Więc po dłuższym namyśle stwierdziłem, że czemu nie, może to jest właśnie mój czas i warto spróbować. No i spróbowałem, a dzisiaj jestem już na etapie pierwszego odcinka na żywo.

Jacy muzycy są dla Ciebie inspiracją?

W dzieciństwie na pewno był to Michael Jackson. Teraz na samym szczycie Listy jest zdecydowanie Ed Sheeran, który jest dla mnie genialnym muzykiem, piosenkarzem, tekściarzem, ale przede wszystkim (pomimo całej sławy) jest dalej tym samym chłopakiem z gitarą, którym był na początku. Dalej mógłbym wymieniać dużo nazwisk, takich jak: Shawn Mendes, Sam Smith, Adele, Tom Odell, Calum Scott, Cherlie Puth, Billie Eilish, James Arthur. Jeśli chodzi o polskich artystów to oczywiście Patrycja Markowska, Dawid Podsiadło, Michał Szpak, Igor Herbut, Grzegorz Hyży, Kortez czy Piotrek Cugowski.

Masz na swoim koncie już dwa single. Co dalej? Na pewno planujesz nagranie płyty. Kiedy możemy się jej spodziewać?

W pierwszej kolejność singiel, który chciałbym żeby ukazał się w niedługim czasie. Jeśli chodzi o płytę to żadnych konkretnych terminów niestety podać nie mogę. Nie chcę się śpieszyć, ponieważ chciałbym żeby była ona dokładnie taka jak sobie wymarzyłem. Chciałbym również w najbliższym czasie trochę pokoncertować, bo to na scenie czuję się zdecydowanie najlepiej.

Czy jest jakaś piosenka, którą szczególnie chciałbyś zaśpiewać w programie?

Jest dużo piosenek, które chciałbym zaśpiewać, ale takiej jednej konkretnej chyba nie ma. Chciałbym zaśpiewać na pewno coś z repertuaru Eda Sheerana.

Jak wyglądają Twoje relacje z innymi uczestnikami? Kibicujesz komuś?

Moje relację z innymi uczestnikami wyglądają bardzo dobrze, pomimo że musimy pomiędzy sobą rywalizować na scenie, to poza sceną atmosfera jest naprawdę świetna. Wiadomo, że z jednymi osobami zakumplowałem się bardziej, z drugimi mniej, jak to w życiu. Będę kibicował całej mojej drużynie, prywatnie bardzo się lubimy i kibicujemy sobie nawzajem. Z innych drużyn będę kibicował Oli, która została z naszej drużyny skradziona przez Piotra, a także Izie i Natalii z drużyny Michała.

Na koniec zostawiam najważniejsze pytanie. Zostaniesz zwycięzcą 9. edycji The Voice of Poland?

Na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale na pewno każdy z naszej 16-stki tego by chciał. Dla mnie ten etap, na którym już jestem jest zwycięstwem. Teraz mam zamiar dać z siebie wszystko i czerpać z każdej chwili, zobaczymy gdzie mnie to doprowadzi.

Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę Ci samych sukcesów!

Dzisiaj (17.11, o godzinie 20:05 w TVP2) Dawid bierze udział w pierwszym odcinku programu na żywo. O jego losie w The Voice of Poland zadecydują nasze SMSy. Wszyscy trzymamy kciuki za Dawida i życzymy mu zwycięstwa!

Rozmowę z Dawidem przeprowadziła Diana Sznajder